Dzień 158 - Konkurencja
Hodowla pszczół idzie pełną parą, liczebność mojej małej rodzinki wciąż wzrasta, w ciągu całej mojej przygody moi przyjaciele użądlili mnie tylko 57 razy, dobrze że nie mam uczulenia na pszczoły bo było by licho ze mną. Jest jednak pewien problem. Moja ulubiona pszczoła (Paweł) gdzieś zaginęła. Szukałem go 2 godziny i dostrzegłem go za płotem u sąsiada, w tym momencie moje serce uległo złamaniu. Mój sąsiad również założył ul 2 razy większy i lepszy od mojego. Nie skruszyłem się jednak. Poczułem złość i chęć zemsty za kradzież mojego przyjaciela Pawła.
W nocy ja i moje pszczoły zakradliśmy się by ukraść cały miód z hodowli sąsiada. Gdy akcja przebiegła zgodnie z planem i moi towarzysze wrócili do bazy zostałem sam na sam z dawnym przyjacielem. Rzekłem "I ty pawle przeciwko mnie" po czym rozdeptałem go butem i odszedłem. Resztę tej nocy nie spałem.
Pomimo twojej zdrady zawsze będę Cię pamiętać Pawle...
Dodaj komentarz